Newsello.pl

Niedobór żelaza – czym grozi i jak go uniknąć?

Żelazo spełnia wiele istotnych funkcji w naszym organizmie. Jego brak, jest fatalny w skutkach dla naszego zdrowia oraz wyglądu. Dowiedz się, jak uniknąć przykrych konsekwencji!
Niedobór żelaza – czym grozi i jak go uniknąć? [fot. Pixabay]
Niedobór żelaza – czym grozi i jak go uniknąć? [fot. Pixabay]

Żelazo to jeden z ważniejszych pierwiastków mineralnych, niezbędnych nam do życia. W naszym organizmie nie jest wolnym strzelcem, lecz łączy się z innymi białkami – przede wszystkim z hemoglobiną, która transportuje tlen z płuc do tkanek, więc brak tego jednego elementu może zaszkodzić całemu łańcuchowi innych procesów zachodzących w naszych ciałach.

Jest ono też m.in. niezbędne do prawidłowego wzrostu, rozwoju i regeneracji tkanek, wpływa na metabolizm cholesterolu oraz sprzyja detoksykacji szkodliwych substancji w wątrobie. Dodatkowo, żelazo odgrywa istotną rolę w zwalczaniu bakterii i wirusów, a także wspomaga prawidłową pracę układu nerwowego.

Jak łatwo zobaczyć, rola żelaza w naszym życiu jest nieoceniona, a dbanie do jego odpowiednią ilość w naszej diecie – obowiązkowe. Co się więc, stanie jeżeli zaniedbamy tę kwestię?

Skutki niedoboru żelaza

Niedobór żelaza skutkuje przede wszystkim niedokrwistością, która znana jest też jako anemia – jest to stan, w którym we krwi występuje za mała liczba czerwonych krwinek lub gdy zawierają one za mało hemoglobiny.

W naszym organizmie żelazo występuje w dwóch magazynach – część tego pierwiastka krąży we krwi, łącząc się z hemoglobiną, druga część natomiast magazynowana jest w wątrobie. Niewystarczająca podaż żelaza prowadzi do stopniowego wyczerpywania zapasów, a w konsekwencji, do upośledzenia produkcji krwinek czerwonych – powstaje ich mniej, mają mniejsze rozmiary, a w swoim wnętrzu kryją mniejszą ilość hemoglobiny. To z kolei wpływa na pogorszenie ogólnego stanu zdrowia – stajemy się słabsi, szybciej się męczymy, mamy problemy z koncentracją i uwagą, pojawiają się zawroty i bóle głowy, kołatanie serca, duszności, bladość skóry czy łamliwość włosów i paznokci.

Osłabienie układu odpornościowego sprawia, że stajemy się też bardziej podatni na przeziębienia i infekcje. Co ciekawe, jednym z pierwszych objawów niedoboru żelaza jest tzw. spaczone łaknienie, czyli ochota na… kredę, ziemię, glinę, krochmal, papier lub lód.

Grupy ryzyka

Organizm człowieka nie potrafi samodzielnie wytworzyć żelaza. Całe zasoby tego pierwiastka czerpiemy z pożywienia, w którym występuje żelazo hemowe (pochodzenia zwierzęcego) oraz niehemowe (pochodzenia roślinnego). Żelazo hemowe cechuje wyższa przyswajalność, aczkolwiek jego udział w ogólnym stężeniu żelaza to ok. 10%. Pozostałe 90% dziennego zapotrzebowania żelaza winniśmy dostarczać z produktów roślinnych – i przy obowiązkowej obecności witaminy C.

Niedobory żelaza często wynikają po prostu z nieodpowiedniej diety – wyjaśnia Katarzyna Barwińska ekspert firmy Rabenhorst, znanego producenta naturalnych soków ekologicznych, wyciskanych prosto z warzyw i owoców. – Do produktów bogatych w ten pierwiastek zaliczamy np. ostrygi, krewetki, podroby, wołowinę, groch czy soczewicę, które nie goszczą na statystycznym polskim stole zbyt często. Z kolei wchłanianie żelaza obniżają np. produkty mleczne oraz kawa i herbata, po które sięgać lubimy. Warto przyjrzeć się swoim kulinarnym przyzwyczajeniom i rozważyć, czy nie byłoby wskazane zwiększenie udziału żelaza w codziennym jadłospisie – może niekoniecznie sięgając po tabletki, farmakologiczną suplementację żelaza powinien bowiem zlecić lekarz, ale np. poprzez włączenie do menu produktów funkcjonalnych, np. soków o podwyższonej zawartości tego pierwiastka. Nie jest niestety prawdziwe powszechne przekonanie, że na problemy z żelazem najlepszy jest szpinak – to mit, choć dosyć głęboko zakorzeniony w naszej kulturze – dodaje Katarzyna Barwińska z Rabenhorst.

Na niedobór żelaza szczególnie narażone są także kobiety w okresie ciąży, karmienia oraz comiesięcznych menstruacji, jak i sportowcy – przede wszystkim długodystansowi biegacze. Osoby te powinny szczególnie zwracać uwagę na poziom tego pierwiastka i systematycznie wykonywać badania morfologiczne krwi – wraz ze stężeniem ferrytyny.

Więcej informacji o sokach znajdziemy na stronie marki Rabenhorst.

Tagi

Komentarze

Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za wypowiedzi internautów opublikowane na stronach serwisu oraz zastrzega sobie prawo do redagowania, skracania bądź usuwania komentarzy zawierających treścia zabronione przez prawo, uznawane za obraźliwe lub naruszające zasady współżycia społecznego.

Warto przeczytać

Zobacz również